Nasza krajowa replika dziennikarza motoryzacyjnego nie ma coś szczęścia do Arrinery, Sądów oraz do replik. 29 maja 2013 roku Sąd Okręgowy w Warszawie, ogłosił wyrok, który wyraźnie stwierdza, że Jacek Balkan kłamał.
„Sąd przyznał rację twórcom Arrinery i zobowiązał autorów kontrowersyjnego materiału do zamieszczenia stosownego sprostowania.
W treści wyroku czytamy m.in. iż "nieprawdą jest, że prototyp samochodu Arrinera nie został zbudowany samodzielnie przez spółkę Arrinera Automotive S.A. a twórcą auta jest firma Bojar". Obie firmy współpracowały ze sobą, ale współpraca ta dobiegła końca na długo przed stworzeniem prototypu. Nieprawdą jest również, że firma Bojar odpowiadała za projekt nadwozia. Karoserię zaprojektował bowiem pracownik Arrinera Automotive S.A. - stylista Pavlo Burkatsky. Ten sam projektant zajmuje się również projektem samochodu w wersji produkcyjnej, która ma się znacznie różnić od prototypu.
Najważniejszy - z punktu widzenia twórców auta - jest fakt, że sąd jednoznacznie uznał, iż w stosunku do Arrinery nie można użyć słowa "replika". Ta - zgodnie z definicją - jest kopią innego produktu, której cechą jest jak najdokładniejsze odwzorowanie pierwowzoru. W przypadku Arrinery mamy natomiast do czynienia z nowym, własnym produktem.
Jednym z zarzutów stawianych twórcom auta był fakt, że rama przestrzenna wykonana została z rur stalowych, a nadwozie z włókien szklanych. To cechy typowe dla wielu replik. Sąd zwrócił jednak uwagę na to, że wielu producentów stosuje podobne rozwiązania, a zakładana cena wyjściowa polskiego auta (100 tys. funtów) nie pozwala na zbudowanie nadwozia w całości z włókien węglowych.
Sąd nakazał również sprostowanie informacji o tym, że "spore fragmenty deski rozdzielczej pochodzą z Opla Corsy". W prototypie wykorzystano jedynie pochodzące od Corsy dysze nawiewów, wypada jednak pamiętać, że takie same stosowane są m.in. w Noble M600, którego ceny rozpoczynają się od 225 tys. funtów. Przedstawiciele Arrinery poinformowali również, że części deski rozdzielczej zastosowane w prototypie są własnego projektu, zostały opatentowane i zostaną wykorzystane w wersji produkcyjnej auta.
Firma przedstawiła również dowody, w tym materiały filmowe, potwierdzające, że pokazany ponad rok temu prototyp był pojazdem w pełni wyposażonym (kompletne wnętrze) i jeżdżącym.”
Więcej informacji:
Wszystkie osoby, które posiadają informacje na temat Jacka Balkana, są proszone o kontakt z nami na email: replikajb@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Prosimy zachować kulturę podczas pisania komentarza.